O mnie

Jak wszystkie pozostałe blogi, ten też podpisuję pseudonimem Chiyo, ale na imię mi Paulina. Póki co mam lat dwadzieścia dwa, a jak wyglądam – każdy widzi.

Takarazuka
Kliknij, aby powiększyć

Czego nie widać, to że studiuję japonistykę na uniwersytecie w Oksfordzie i właśnie dzięki temu siedzę teraz w Japonii. Po raz drugi. Pierwszy raz miał miejsce na przestrzeni wiosny i lata roku 2011, kiedy wypadał ostatni semestr mojej nauki na pierwszym roku. Mieszkałam wtedy w mieście o nazwie Takarazuka, niemal dokładnie pomiędzy Osaką a Kobe, z fantastyczną japońską rodziną, a uczęszczałam do uniwersytetu Kwansei Gakuin.

Nie ukrywam, że jestem tym drugim pobytem jednocześnie podekscytowana i nieco przerażona (przy czym ekscytacja przeważnie dominuje). Po powrocie czeka mnie ostatni (piąty) rok studiów na Oksfordzie, zatem planuję wykorzystać część tego pobytu nie tylko na podróże, ale także na badania związane z pracą licencjacką, której tematem są tatuaże oraz ich postrzeganie przez japońskie społeczeństwo, więc nie zdziwcie się, jeśli więcej niż jeden post zostanie poświęcony właśnie temu.

Coś jeszcze o mnie? Hm, no dobrze, ale krótko, bo chyba jednak więcej dowiecie się o mnie z lektury bloga. Ujmując rzecz słowami mojej Mamy, międzynarodowa ze mnie dziewczyna: z urodzenia poznańska pyra, mieszkam w Anglii, część rodziny mam w Niemczech, studiuję Japonistykę, ćwiczę taniec irlandzki, uwielbiam indyjskie filmy, pasjonuje mnie amerykańska burleska i neo-burleska, a zeżrę pyszności i posłucham muzyki z niemalże całego świata (wszystkiego jeszcze nie dane mi było spróbować, ale po kolei i w swoim czasie). Zdolna ale leniwa, choć gdy się nie lenię – co najchętniej czynię w postaci oglądania seriali lub grania w gry – kocham czytać, jeszcze bardziej kocham pisać (zarówno prozę, jak i teksty dziennikarskie), piec wszelkiego rodzaju słodkości oraz, jak napomknęłam wcześniej, tańczyć. 

Złapać mnie można na kilka sposobów, z których najszybszym będzie pozostawienie komentarza na blogu lub mail: thedish@onet.eu. Rzadziej, ale nadal, sprawdzam swoją stronę Formspring, podczas gdy te nieco bardziej „prywatne” namiary, jak Skype czy Facebook, pozostawiam wyłącznie dla rodziny, przyjaciół i bliskich znajomych. Na wszystkie pytania postaram się odpowiadać jak najszybciej, w pierwszej wolnej chwili, ale pamiętajcie, proszę, o różnicy czasu (+7 godzin jeśli jesteście w Polsce, a +8 jeśli w Anglii).